Glony – główni winowajcy topnienia lodowców

Na podstawie artykułu “Lód ciemnieje, świat się grzeje” z portalu Crazy Nauka.

Są ludzie jeszcze, którzy kwestionują wpływ topnienia lodowców na ocieplenie klimatu. Faktycznie nie wszystko da się do tego sprowadzić. Np. cielenie lodowców, odłamywanie się gór lodowych. Te procesy istniały na długo przed nastaniem globalnego ocieplenia.

Z drugiej strony uruchomiliśmy procesy, które będą zachodzić już samoistnie nawet gdy przestaniemy spalać paliwa kopalne i wylesiać planetę. Lądolody, lodowce górskie i polarne oraz lód pływający na obu biegunach i tak będą topnieć, a poziom wód oceanicznych i morskich będzie podnosić się. To jest nieuniknione przy koncentracji dwutlenku węgla w atmosferze wynoszącej około 406 ppm. Continue reading “Glony – główni winowajcy topnienia lodowców”

Liczba badań na temat antropogenicznego ocieplenia klimatu rośnie z roku na rok

Artykuły o klimacie, w których są odwołania do linków z prac naukowych trafia do świadomości ludzi, którzy wierzą w to co mówi 97 % naukowców (John Cook i in., 2013).

Z roku na rok lista badań, w których są dowody na antropogeniczne globalne ocieplenie, jest coraz większa.

Cytat z artykułu Nauki o Klimacie:

“Klimatyczny konsensus naukowy od 20 lat obejmuje prawie 100% wyników badań. Najnowsze badanie zespołu Rasmusa Benestada i Katharine Hayhoe pozwala praktycznie wymazać słowo „prawie”.” Continue reading “Liczba badań na temat antropogenicznego ocieplenia klimatu rośnie z roku na rok”

Przesuwanie się stref klimatycznych i zasięgów geograficznych roślin i zwierząt

Interpretacja autorska

Bardzo dużo mówi się o tym, że mamy wzrost temperatur na całym świecie, topnienie lądolodów i lodowców, podnoszenie się poziomu oceanów i mórz, nasilenie się częstotliwości zjawisk ekstremalnych jak z jednej strony fale upałów, susze i pożary, a z drugiej strony opady nawalne, powodzie i huragany, tajfuny, cyklony i orkany.

Mamy jednak również przesuwanie się stref klimatycznych i zasięgów geograficznych gatunków roślin i zwierząt. I to przesuwanie się od zwrotników ku biegunom i równikowi na obu półkulach Ziemi.

Z powodu spalania paliw kopalnych i wylesiania, rosnąca koncentracja gazów cieplarnianych, takich jak przede wszystkim dwutlenek węgla i metan, powoduje z dekady na dekadę coraz większy przyrost średniej temperatury powierzchni Ziemi co ma niebagatelny wpływ na przesuwanie się stref klimatycznych.

Jeszcze w XX wieku główny problem stanowiły gatunki z tych samych stref klimatycznych przemieszczające się wzdłuż długości geograficznej. Np. gatunki amerykańskie lub wschodnioazjatyckie z klimatu umiarkowanego dokonujące ekspansji terytorialnej na kontynent europejski lub na odwrót. Jest to tzw. synantropizacja gatunków roślin i zwierząt, która z reguły nie ma związku ze zmianami klimatu lecz z wpływem działalności ludzi, którzy te obce taksony zawlekli w różne części świata.

Jednak coraz częściej gatunki też migrują wzdłuż szerokości geograficznej. I tutaj przede wszystkim z powodu ocieplenia klimatu. Gradient przesuwania się stref klimatycznych sprawia, że gatunki najprawdopodobniej wędrują ze stref zwrotników raka i koziorożca ku równikowi  i z całkowitą pewnością ku obszarom klimatu śródziemnomorskiego. Tak samo ze strefy śródziemnomorskiej wędrują gatunki ku rejonom Ziemi klimatu umiarkowanego. A ze strefy umiarkowanej ku obszarom borealnym, czyli tajgowym. A ze strefy klimatu borealnego ku obszarom subpolarnym, czyli tundrowym.

Najbardziej zagrożone na kuli ziemskiej są jednak rejony oblodzone. Flora i fauna lądolodów takich jak Grenlandia i Antarktyda. Już w tej chwili tundrowe gatunki najprawdopodobniej wkraczają tam gdzie topnieje lód.

Dziś to są nieliczne jeszcze gatunki z cieplejszych stref wkraczające z niższych od wyższych szerokości geograficznych (np. szakale złociste i modliszki migrujące na północ umiarkowanej Europy z gorących stref Bliskiego Wschodu, Afryki północnej i z południa Europy), ale za kilka dekad mogą to być przesunięte całe flory i fauny. Klimat może być zupełnie odmienny od tego jaki dziś widzimy wokół siebie. Wówczas mogą zniknąć zupełnie gatunki z najwyższych szerokości.

Najgorsze jednak w tym wszystkim jest to, że te zmiany zachodzą za szybko. Niestety nie wszystkie gatunki będą miały możliwość migracji z południa na północ na półkuli północnej i z północy na południe na półkuli południowej. Przyczyną jest min. fragmentacja siedlisk przyrodniczych. Czyli wpływ naszej ludzkiej działalności na ekosystemy Ziemi. Wylesiając i zanieczyszczając planetę doprowadzamy do zagłady wiele gatunków. Globalne ocieplenie, czyli wzrost temperatury globalnej, jest jeszcze jednym dopełniającym ogniwem powodującym wymieranie taksonów flor i faun Ziemi.

Gdy skończyła się epoka lodowa i zaczynał nasz interglacjał, ocieplenie klimatu było na tyle powolne, że większość gatunków potrafiła dostosować się do zachodzących zmian. Nie było wówczas pofragmentowanych siedlisk przyrodniczych, gdyż ludzkość była kilkanaście tysięcy lat temu w mniejszości i nie mogła wywrzeć żadnego wpływu na przyrodę, ponieważ nawet jeszcze nie ucywilizowała się. Toteż wiele roślin i zwierząt miało czas na migracje z niższych na wyższe szerokości geograficzne.

Teraz niestety jest nas ludzi wielokrotnie więcej i wciąż niszczymy ogromne obszary siedlisk przyrodniczych oraz podgrzewamy Ziemię w sposób niebezpieczny i ryzykowny. Kiedy lód w Arktyce zniknie latem przesuwanie się stref klimatycznych i zasięgów geograficznych gatunków roślin i zwierząt może jeszcze większego tempa nabrać, co może się już niestety przyczynić się do wymarcia flor i faun w strefach polarnych obu biegunów.

Energia cieplna wchodząca i wychodząca w obrębie układu klimatycznego

Ludzie negujący zmiany klimatu często nie rozumieją czym naprawdę jest i jak funkcjonuje efekt cieplarniany, a przez to też w ogóle nie rozumieją czym jest i jak przebiega globalne ocieplenie.
 
Efekt cieplarniany jest to stan atmosfery, w której energia cieplna pochodząca ze Słońca jest zatrzymywana w układzie klimatycznym.
 
Na początek energia cieplna prosto od naszej gwiazdy wchodzi do układu w całym swoim spektrum fal elektromagnetycznych, w którym najwięcej jest fal widzialnych. I to właśnie te fale są przepuszczalne przez wszystkie gazy cieplarniane. Promieniowanie krótkofalowe (w nadfiolecie) jest przezroczyste także dla tych wszystkich gazów, z wyjątkiem ozonu. Promieniowanie długofalowe biegnące od Słońca ku Ziemi jest pochłaniane przez wszystkie gazy cieplarniane, włącznie z ozonem.

Continue reading “Energia cieplna wchodząca i wychodząca w obrębie układu klimatycznego”

Stan lodu arktycznego przed świętami Bożego Narodzenia

Adaptacja artykułu Huberta Bułgajewskiego  “Próba zniesienia katastrofalnej sytuacji w Arktyce”
Lód w Arktyce ulega corocznym wahaniom. Raz jest go więcej, a raz mniej. Zarówno pod względem powierzchni, objętości i grubości. Jednak od 2012 roku jego powierzchnia jest nadal bez rekordowego topnienia. Teraz w grudniu 2017 roku stopniowo zamarza. Sytuacja jednak jest nieco inna niż w tym samym miesiącu 2016 roku, gdy padł rekordowo najmniejszy zasięg lodu w późnojesiennej i zimowej aurze.
 
Teraz mamy nieco inną sytuację. Skończyło się El Nino i nieco ochłodziła się planeta względem ubiegłego roku. A mimo to regularne zamarzanie nie następuje.
 
Wprawdzie w pierwszej dekadzie grudnia wyże baryczne utworzone nad Oceanem Arktycznym przyczyniły się do jego szybszego zamarzania i powiększania powierzchni zalodzonej. Jednak w drugiej dekadzie nastąpiło spowolnienie zamarzania lodu arktycznego.

Continue reading “Stan lodu arktycznego przed świętami Bożego Narodzenia”

Los zim jest już raczej przesądzony

Częściowo interpretacja autorska; częściowo na podstawie Climate Reanalyser

Zimowe dni się skracają. Późno kończy się jesień i wcześniej zaczyna się wiosna. Sroga zimo średnio statystycznie pojawia się około Sylwestra lub po Nowym Roku. Za 3-4 dekady mróz dopiero być może regularniej pojawiać się będzie w połowie stycznia. Zima na naszej planecie zanika wraz ze wzrostem średniej temperatury powierzchni Ziemi. Pod koniec stulecia może zupełnie zaniknąć na średnich szerokościach geograficznych większości rejonów ziemskich.

Przed nami zima 2017/18. Jaka ona będzie? Na świecie. W Europie. W Polsce. Czy będzie cieplejsza niż ubiegłoroczna 2016/17, gdy się skończyło El Niño? Czy będzie cieplejsza niż ta sprzed dwóch lat 2015/16, gdy trwało El Niño? Czy będzie cieplejsza niż ta sprzed trzech lat 2014/15, gdy rozpoczęło się El Niño? Czy będzie cieplejsza zima niż ta sprzed czterech lat 2013/14, gdy była jeszcze faza neutralna pomiędzy La Niña a El Niño? Continue reading “Los zim jest już raczej przesądzony”

Energia cieplna a wzrost poziomu wód morskich i oceanicznych

 

Oceany

Oceany. Największy zbiornik ciepła na Ziemi. Aż 93 % energii cieplnej pochłaniają one (Rob Painting, 2011).

Wszechocean w sumie pokrywa ok. 70,8% całości powierzchni kuli ziemskiej, czyli wynosi 361,31 mln km². Ma objętość około 1370 mln km³. Średnia głębokość jego szacuje się na 3729 m. Wszechocean zawiera 97% wody, która występuje na Ziemi (źródło). Jest podzielony na pięć oceanów:

– Spokojny
– Atlantycki
– Indyjski
– Arktyczny
– Południowy

Dodatkowo w skład Wszechoceanu wchodzi jeszcze wiele mórz. Np. Karaibskie, Arabskie, Tasmana, Labradorskie, Beringa, Baffina, Śródziemne, Barentsa, Beauforta, Norweskie, Karskie, Ochockie, Południowochińskie, Czarne, Łaptiewów, Północne, Wschodniochińskie, Japońskie, Wschodniosyberyjskie, Czerwone, Bałtyckie. Continue reading “Energia cieplna a wzrost poziomu wód morskich i oceanicznych”

Ignorancja zmian klimatu sprzed pół wieku, a kryzys paliw kopalnych dzisiaj

Gdybyśmy żyli w latach 70, działania na rzecz ochrony klimatu byłyby przez większość społeczeństwa zignorowane. I chociaż globalne ocieplenie zachodziło, to nie było jeszcze widoczne na świecie. Po pierwsze: maskowało je globalne zapylenie atmosfery (John Cook, 2015). Po drugie przemysł paliw kopalnych, zwłaszcza oparty na węglu kamiennym, przynosił jeszcze na świecie duże zyski. W tym w Polsce. Wszelkie innowacje techniczne oparte na źródłach odnawialnych nie miały przebicia w świecie biznesu, tym bardziej polityki i mediów. Opinia publiczna była nieświadoma co się naprawdę szykuje dzięki akceptacji i propagowaniu przemysłu wydobywczego. Świat nauki, który miał pomysły na nowe technologie energetyczne był jednak odcięty od źródeł finansowych.

Continue reading “Ignorancja zmian klimatu sprzed pół wieku, a kryzys paliw kopalnych dzisiaj”

Groźna woda: podnoszenie się poziomu morza

Interpretacja autorska

Szczyt Klimatyczny w Bonn powinien dać wiele do myślenia politykom i biznesmenom aby nie patrzyli tak krótkowzrocznie na to co się dzieje z naszym klimatem i naszą planetą. I tak czeka nas wielkie wyzwanie. Tam gdzie nie zdążymy zbudować tam i wałów, ponieważ zabraknie środków finansowych lub po prostu nie będzie się kalkulowało aby przeciwstawić się postępującemu wciąż zjawisku, jakim jest podnoszenie się poziomu morza, tam będziemy zmuszeni ewakuować się zostawiając swoje domy i dobytki materialne by móc schronić się na wyżej położonych terenach. Continue reading “Groźna woda: podnoszenie się poziomu morza”

Badania – ocieplenie klimatu od 1880 do 2010 roku

Adaptacja na podstawie artykułu Nauki o Klimacie “Mit: Wzrost średnich temperatur na świecie wynika z przyczyn naturalnych”.

Duża część badań klimatu, w  których zostały przedstawione parametry szacujące wpływ ocieplenia klimatu od 1890 do 2010 roku w niniejszym artykule, skupia się na dominujących czynnikach, takich jak:

1. Antropogeniczne emisje gazów cieplarnianych

2. Zmiany aktywności Słońca

3. Aktywność wulkaniczna

4. Ludzkie emisje aerozoli

5. ENSO (oscylacja południowopacyficzna) – La Niña i El Niño

6. Zmiana albedo powierzchni ( np. zmiana użytkowania terenu)

Zobaczmy, co na temat współzależności pomiędzy różnymi wpływami mówią najważniejsi autorzy artykułów naukowych.

Czynniki wpływające na temperatury globalne wykorzystane w badaniach Simona F. B. Tetta i in. oraz Geralda A. Meehla i in. to są oczywiście:

– gazy cieplarniane
– aktywność Słońca
– aerozole wulkaniczne
– aerozole antropogeniczne
– ozon Continue reading “Badania – ocieplenie klimatu od 1880 do 2010 roku”