Klimat Ziemi ma pewnego rodzaju swoją wrażliwość. W skali regionalnej jest najbardziej czuły w regionie polarnym na półkuli północnej. Tam też są najszybciej ocieplające się obszary na naszej planecie.
Średnia temperatura w Arktyce dochodzi do 3 stopni Celsjusza, a lokalnie nawet do 10 stopni Celsjusza względem okresu 1850-1900. Głównym czynnikiem powodującym tak duże wzmocnienie ocieplenia, czyli amplifikację (Michael Previdi i in., 2020) jest napływ bardzo dużych mas gorącego powietrza znad równika podczas coraz silniejszej głębokiej konwekcji pod wpływem ciągłego wzrostu globalnej temperatury oraz napływ ciepłych wód północnego Atlantyku do Oceanu Arktycznego w procesie tak zwanej atlantyfikacji (Helene Asbjornsen i in., 2020).
Ponadto w Arktyce gromadzi się coraz więcej promieniowania słonecznego. Zmniejszająca się jej pokrywa lodowa na oceanie powoduje zmniejszanie się albedo lodu dlatego, że coraz więcej jego topnieje odkrywając ciemniejsze powierzchnie wody oceanicznej, które intensywnie pochłaniają promieniowanie słoneczne nagrzewając jeszcze silniej ocean i wzmacniając dalsze topnienie lodu dzięki zwiększonemu parowaniu, czyli zwiększonej obecności pary wodnej. Arktyka staje się przez to bardziej wilgotna i zachmurzona niż np. kilka dekad temu. I coraz częściej mamy tam do czynienia z opadami deszczu (Linda Bogerd i in., 2020).
Ponadto dzięki temu w atmosferze Arktyki rośnie ilość energii termicznej w zakresie fal w podczerwieni, którą emituje nagrzana zwiększająca się powierzchnia wód oceanicznych (Baird Langenbrunner, 2020). W ten sposób Arktyka pomimo tego, że przez większość roku jest bardziej zachmurzona w postaci niskich jasnych chmur odbijających promienie słoneczne, to i tak bardziej nagrzewa się niż chociażby równik, na którym bardzo silna głęboka konwekcja powoduje intensywne parowanie na coraz wyższe szerokości, gdzie następuje wspomniana adwekcja, czyli transport mas nagrzanego powietrza na wyższe szerokości geograficzne, w tym w coraz większym zakresie w obszar bieguna północnego (Nicole Feldi i in., 2016).
—–
——
Rys.1. Historyczne wariacje obserwowanej frakcji chmur konwekcyjnych od 1930 r. Na stacji na Wyspie Wrangla (zaczerpnięte z Chernokulsky and Esau, 2019). Anomalie temperaturowe pochodzą z portalu CarbonBrief ( https://www.carbonbrief.org/mapped-how-every-part-of-the-world-has-warme …). Zdjęcia satelitarne (platforma Terra / Aqua) pochodzą z portalu NASA WorldView ( https://worldview.earthdata.nasa.gov/ ). Widok chmury stratiform (zdjęcie) pochodzi z http://vk.com/ostrovwrangelya.
——
Warto też wiedzieć, że nawet niskie chmury wraz z wysokimi chmurami w długie noce polarne od połowy września do połowy marca mają większy efekt ogrzewający niż ochładzający, dlatego też właśnie jesienią i zimą do wczesnej wiosny najwięcej gromadzi się ciepła podczerwonego. Słoneczne promieniowanie wtedy nie dochodzi. I właśnie, gdy Arktyka znacznie silniej nagrzewa się w tych okresach czasu, to także lód morski szybciej topnieje (Min He i in. 2019).
A wszystkie obserwacje i pomiary w ciągu roku dokonują od 1979 roku satelity, dzięki czemu mamy dość dokładne informacje.
Od drugiej połowy września 2019 roku do pierwszej połowy października 2020 roku również wiele danych o Arktyce dowiemy się wkrótce dzięki naukowemu projektowi MOSAIC (Multidyscyplinarnemu Dryfującemu Obserwatorium Badań Arktyki Klimatu). To nam pomoże zrozumieć procesy dynamicznie rozwijające się w najbardziej zapalnym punkcie klimatycznym Ziemi.
Obecnie, wraz z postępem ocieplenia Arktyki, obserwuje się coraz więcej zmian na tym białym dywanie. Utrata lodu morskiego otwiera miliony kilometrów kwadratowych stosunkowo ciepłej wody. Ciepło i wilgoć z Oceanu Arktycznego przekształcają biały dywan, robiąc w nim dziury, ponieważ zasłona chmur warstwowych częściej zbija się w konwekcyjne komórki chmur. Te i wiele innych zmian można prześledzić za pomocą nowego, zintegrowanego, kontrolowanego pod względem jakości i systematycznie zagregowanego zestawu danych, powstałego we współpracy norweskiego Centrum Nansena i Instytutu Fizyki Atmosfery AM Obuchowa w Rosji. Po raz pierwszy ten zestaw danych obejmuje pełny zakres historycznej zmienności zachmurzenia w europejskiej i azjatyckiej Arktyce. Teraz ten zestaw danych został bezpłatnie udostępniony wszystkim zainteresowanym użytkownikom.