Dokąd będziemy zmierzać dalej jako cywilizacja?! Zmiany klimatu. Wymieranie gatunków. To wszystko będzie się tylko nasilać coraz bardziej. Oczywiście dobrze, że reakcja społeczeństwa, zwłaszcza młodych ludzi, jest coraz większa na to co się dzieje na tym świecie. Jednak, gdy będzie ruch społeczny rósł coraz bardziej na wszystkich kontynentach świata, to należy mieć to na uwadze by był cały czas zorganizowany i trzymał się zasad obywatelskiego nieposłuszeństwa. Nie może tak się stać, że pojawią się w globalnym ruchu klimatologiczno-ekologicznym radykalne ugrupowania, którym nie będzie zależało na szerzeniu edukacji na temat problematyki zmian klimatu i wymierania gatunków, ale na obalaniu systemów społecznych. Nie tędy droga.
Świat się będzie coraz bardziej ocieplać, a gatunki zaczną w jeszcze szybszym tempie wymierać, a ludzie zamiast podejmować globalny klimatologiczno-ekologiczny Plan Marshalla, plan ratowania Ziemi i gatunków na niej, będą radykalizować się. Z jednej strony ultranacjonalistyczne i ultrakomunistyczne ugrupowania partyjne i bojówkarskie, a z drugiej strony zradykalizowany masowy ruch społeczny. Obie grupy ludzi nie będą skupiać się na globalnych rozwiązaniach walki ze zmianami klimatu i wymieraniem gatunków, ale będą miały zapędy do nienawiści i przemocy. Być może dojdzie do wielkich przewrotów społecznych, w których będą padać demokracje w poszczególnych krajach.
Przyszłość zapowiada się w ponurych barwach. Katastrofa za katastrofą. Klimatologiczna. Ekologiczna. Socjologiczna. Ekonomiczna. A nawet w końcu demograficzna. Dlatego nie możemy do tego dopuścić by zapanował chaos w masowym ruchu klimatologiczno-ekologicznym oraz żeby demokratyczni politycy, a nawet ze sterowanych demokracji jak Rosja czy niedemokratyczni ze sztucznych tworów kapitalistyczno-komunistycznych jak Chiny, nie zostali wyparci przez ortodoksyjnych ultranacjonalistów i ultrakomunistów i wszelkiej maści dyktatorów i terrorystów o globalnym zasięgu.
Świat nie jest idealny, ale 74 lata nie było żadnej wojny światowej. Teraz destabilizacja systemu klimatycznego, ekologicznego, społecznego, ekonomicznego, demograficznego może wywołać mega tsunami gospodarczo-polityczne, w którym dojdą do władzy dyktatorzy żądni krwi albo masy społeczne żądne krwi. Wszystkie raporty IPCC, IPBES i wielu innych organizacji naukowych o podłoży polityczno-społecznym po prostu upadnie jeśli dopuścimy do tego by skrajnie ortodoksyjne siły zaważyły w naszym życiu codziennym.
Niestety. Jeśli przyjdzie ten rok, w którym przekroczony zostanie budżet węglowy by nie przekroczyć 1,5 stopnia Celsjusza i się okaże, że to jest ten próg krytyczny, za którym nie ma powrotu do świata dzisiejszego, to naprawdę te ponure scenariusze społeczne mogą się spełnić. I niestety pokojowo użyta energia atomowa, może być wykorzystana do celów niszczycielskich i zagłady naszego życia i innych gatunków, gdy ludzie w popłochu, chaosie i dezorganizacji zaczną nawzajem się zwalczać i zabijać, gdzie głównymi powodami będą brakujące zasoby wody pitnej, zasoby żywności i zasoby energii.
Niestety do tego świata zmierzamy coraz szybszymi krokami. Dlatego najważniejsze jest co mają ze sobą nieść masowy ruch społeczny i polityczne partie o proekologicznym i proklimatycznym nastawieniu, to przede wszystkim edukacja, edukacja i jeszcze raz edukacja na temat zagrożeń takich jak zmiany klimatu i wymieranie gatunków.