Denialistyczna ignorancja i katastroficzna depresja w obliczu nieznanych zmian klimatu w niedalekiej przyszłości

Koncentracje gazów cieplarnianych i budżet węglowy

A może pomyślmy o tym, że w atmosferze rośnie coraz wyższa koncentracja gazów cieplarnianych (GHG) (dla CO2 – średnio ok. 410 ppm w październiku ([412 ppm badania satelitarne; 408,5 ppm naziemne] i za cały 2018 r. ok. 408 ppm; dla metanu – średnio ok. 1888 ppb w lipcu i za cały 2018 r. ok. 1800 ppb). Kurczy nam się budżet węglowy. Dziś mamy 340 gigaton, które wyemitujemy, spalając paliwa kopalne oraz wylesiając i osuszając planetę w ciągu już zaledwie 8 lat. Potem niestety przekroczymy już próg 1,5 stopni Celsjusza.

Rys.1. Atmosferyczna koncentracja CO2 w Obserwatorium na Mauna Loa, na Hawajach.

Rys.2. Globalna miesięczna koncentracja metanu (CH4)

 

Pompy klimatyczne: biologiczna i fizyczna

To jest najbardziej przerażające. Bo to powoduje wzrost temperatury globalnej w systemie klimatycznym Ziemi, zarówno w atmosferze na różnych wysokościach, jak i w oceanach na różnych głębokościach. Tyle, że duża część węgla jest jeszcze wycofywana w oceanach gdy jest magazynowany w organizmach glonów czy zwierząt morskich, których szczątki po śmierci opadają na dno osadów dennych gdzie wycofywane są z szybkiego cyklu węglowego do wolnego, a więc do wnętrza Ziemi. Tak działa pompa biologiczna w oceanach. Natomiast pompa fizyczna polega na rozpuszczaniu CO2 w zimnej wodzie oceanicznej, która niestety z powodu ocieplania klimatu staje się coraz cieplejsza i ten mechanizm się zacina. Obie pompy mają za zadanie wycofywanie CO2 z szybkiego do wolnego cyklu węglowego, mogą przestać działać w coraz cieplejszym świecie. I to też jest przerażające, gdyż wtedy wzrost koncentracji gazów cieplarnianych i temperatury globalnej na lądach i w oceanach może dramatycznie przyspieszyć.

Topnienie lodu na Ziemi i wzrost poziomu mórz i oceanów

Bo to właśnie te dwa parametry: koncentracja GHG i średnia temperatura powierzchni Ziemi wpływają na topnienie lądolodów, lodowców polarnych i górskich oraz wieloletniej zmarzliny, a także lodu morskiego w Arktyce i w Antarktyce. To z kolei powoduje coraz szybciej rosnący wzrost poziomu morza zagrażający wielu wyspom i kontynentalnym wybrzeżom nadmorskim, które są bardzo nisko położone nad poziomem morza. To jest przygnębiające, bo nawet dziś wyzerowanie emisji GHG i tak będzie powodować przez nawet tysiące lat dalsze roztapianie się lądolodów i lodowców oraz zmarzliny, co będzie wprawdzie wolniej niż podczas emisji gazów cieplarnianych, ;ale jednak będzie powodować dalszy wzrost poziomu morza przez te tysiące lat.

Atrybucja ekstremalnych zjawisk pogodowych

Bo to te parametry: koncentracja GHG i temperatura globalna i ich wzrost pod wpływem spalania paliw kopalnych i eksploatacji planety są głównymi przyczynami ekstremalnych zjawisk pogodowych o czym prawie wszyscy zapominają mieszkańcy Ziemi. Susze, upały, pożary, nawalne opady, powodzie, huragany i tajfuny zawsze były na Ziemi. I to trzeba sobie mocno przyswoić, że nie każde takie ekstremalne zjawisko ma związek z globalnym ociepleniem. Ale prawdą jest, że większość tego typu zjawisk atmosferycznych i oceanicznych jest pod wpływem ocieplenia klimatu. I częstotliwość ich będzie wzrastać z każdym wzrostem ułamka stopnia średniej temperatury powierzchni Ziemi. Tym się zajmują od niedawna specjaliści zajmujący się atrybucją klimatu. A więc, należy sobie zdać sprawę, że jakaś powódź w Wenecji czy huragan na Karaibach ma też wpływ naturalny, na który może, ale wcale nie musi nakładać się wpływ antropogeniczny.

Podstawy wiedzy naukowej

Niestety, większość ludzi nie zdaje sobie sprawy, że tak jest. Dlatego powinniśmy głębiej zanurzyć się w arkana wiedzy klimatologicznej w powiązaniu z wiedzą ekologiczną, hydrologiczną, meteorologiczną, geologiczną, a nawet ekonomiczną, zanim będziemy rozważać coś w związku z wiedzą psychologiczną. Generalnie powinniśmy rozumieć najprostsze podstawy fizyki kwantowej, termodynamiki, mechaniki gazów i cieczy, fizyki i chemii atmosfery oraz oceanów, a także najprostszych podstaw ekologii i geologii oceanów i lądów, a także matematycznych podstaw statystyki, rachunku prawdopodobieństwa, algebry i arytmetyki.

Denialistyczna ignorancja i katastroficzna depresja a wyniki badan naukowych

W dużym zakresie powinniśmy mieć świadomość, że oceany i lądy, w tym ich biosfera oraz atmosfera są cały czas mierzone i badane przez urządzenia satelitarne i naziemne zautomatyzowane. A więc, przede wszystkim powinniśmy śledzić jakie one dają nam wyniki o stanie klimatycznym Ziemi i ufać specjalistom w pierwszej kolejności, a nie w większości emocjonalnym mediom, które bardzo często podają zniekształcone informacje, albo denialistyczne, kwestionujące antropogeniczne zmiany klimatu albo zbyt nadmiernie katastroficzne, czyli wyolbrzymiające wyniki badań naukowych. Obie skrajne grupy mass mediów wprowadzają w błąd opinię ludzką, przez co nakręcają się niektórzy ludzie popadając w nieuzasadnioną ignorancję denialistyczną (wyparcia, teorie spiskowe itp.) albo depresję katastroficzną (lęki, fobie, paranoje, apatie itp.).

https://climate.nasa.gov/vital-signs/carbon-dioxide/

https://www.esrl.noaa.gov/gmd/ccgg/trends/

https://www.esrl.noaa.gov/gmd/ccgg/trends_ch4/

https://www.carbonbrief.org/unep-1-5c-climate-target-slipping-out-of-reach?fbclid=IwAR0Hp_0jiNOx8g3MRhrWrdf7ypK2mWrvROCCvjfErKRhMWTKtVZspBjTvvw

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *